Dom rekolekcyjny w Beskidzie Sądeckim
Metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak 24 lipca 2001 r. uroczyście poświęcił i otworzył podczas swoich wakacyjnych wędrówek po górach Dom Chrystusa Frasobliwego w Powroźniku k. Krynicy Górskiej. Jest to dziewiąty ośrodek federacji wspólnot "Betel" dla upośledzonych sierot społecznych. Powstał on w dużej części z pomocy i ofiar dobrych ludzi, jako dzieło miłosierdzia. Dużą pomoc okazały lokalne władze i sami mieszkańcy.
Poświęcenie domu
W godzinach poobiednich Ksiądz Arcybiskup przybył do Powroźnika, gdzie poświęcił dom i figurę Chrystusa Frasobliwego. Od wspólnoty "Betel" metropolita częstochowski otrzymał obraz przedstawiający kościół parafialny w Powroźniku - połemkowską cerkiew. Po uroczystym poświęceniu abp Stanisław Nowak zwiedził wraz z obecnymi kościół parafialny w Powroźniku - należący do grupy najstarszych świątyń drewnianych w Polsce oraz udał się na spacer po górze Jaworzynie. Na poświęcenie przybyło wielu księży związanych z tym domem: ks. Rafał Jasiński, ks. Zbigniew Witecki, ks. Adam Tkacz, ks. Roman Łodziński, ks. kan. Andrzej Sobota, ks. Jacek Marciniec, ks. Grzegorz Płaneta, z Księdzem Arcybiskupem przyjechał także ks. prał. Jerzy Kowalski - profesor Wyższego Seminarium Duchownego, siostry antoninki z Wielunia i alumni. Przybyli także przedstawiciele miejscowej społeczności, proboszczowie Żegiestowa i Powroźnika oraz przedstawiciele władz lokalnych z Muszyny, Żegiestowa i Nowego Sącza.
Dom Chrystusa Frasobliwego
Dom Chrystusa Frasobliwego w Powroźniku k. Krynicy Górskiej zakupiła federacja wspólnot "Betel" pięć lat temu. Ośrodek jest przeznaczony dla upośledzonych sierot społecznych oraz osób niepełnosprawnych, które mogą korzystać z kuracji leczniczych w pobliskiej Krynicy. To już dziewiąty dom "Betel". Organizowane są w nim także turnusy integracyjne.
- Do tego domu przyjeżdżają także goście z Płocka, Lublina, przybędzie nawet grupa z Anglii - mówił Andrzej Kalinowski, generalny odpowiedzialny i założyciel "Betel". Dom może przyjąć na jeden letni wypoczynek 40 osób. Jest dobrze dostosowany do potrzeb i wymogów ludzi niepełnosprawnych. A przede wszystkim, jest tak urządzony, aby wszyscy czuli się jak we własnym domu - pełnym ciepła, radości i miłości. Dzieci dzwonią do domów i mówią, że mieszkają w muzeum - z uśmiechem wspomina Aneta. Bo prawie w każdym pokoju są narzędzia używane kiedyś w góralskich chatach i nie tylko. Dzięki życzliwości wielu ludzi po koniecznej modernizacji przygotowano przyjemną - rodzinną stołówkę i udało się zagospodarować strych, tak aby było więcej pokoi. Wiele serca i czasu poświęcają ludziom odrzuconym przez społeczeństwo i niepełnosprawnym: Andrzej Kalinowski, ks. Jacek Marciniec, ks. Mariusz Sztaba, Aneta Blecharczyk i Katarzyna Bystra.
Ślady dobroci
Dom Chrystusa Frasobliwego ma swoją ciekawą i bardzo wzruszającą historię powstania, pisaną ludzkimi sercami przepełnionymi autentyczną miłością bliźniego. Żeby ją usłyszeć i dobrze przeczytać, trzeba tu przybyć i samemu zobaczyć. Tu na wszystkim jest ślad dobroci i miłosierdzia uczniów Chrystusa - a przecież zwykłych, prostych ludzi.
